ZMIANY W DZIEDZINIE RYNKU WEWNĘTRZNEGO I POLITYK SEKTOROWYCH

Polskie doświadczenie związane z członkostwem w Unii Europejskiej per saldo jest pozytywne. Jest pozytywne tym bardziej, że w stosunku do oczekiwań, wyobrażeń, które były prezentowane przed 1 maja 2004 r. przystąpienie nastąpiło w łagodniejszym procesie. Jest to świadectwem tego, że okazaliśmy się znacznie bardziej zdolni do adaptacji i dostosowania do nowych warunków niż społeczeństwa starej Unii, które są zaskoczone tak silną obecnością na swoim rynku nowych podmiotów. Stąd najwyraźniej biorą się obawy o delokalizację zakładów pracy i gwałtowna konieczność dostosowania się przedsiębiorców do obecnie panujących warunków w takich państwach jak, na przykład, Francja czy Niemcy. U nas akceptacja nowej rzeczywistości okazała bardzo duża. Jest dobry prognostyk na przyszłość i sądzę, że będziemy w stanie w pełni wykorzystać jeszcze mocniej potencjał, który tkwi w rynku wewnętrznym, a Traktat konstytucyjny jako dokument, który będzie regulował przyszłość Europy powinien nam w tym pomóc.
Jarosław Pietras