Książka jest poświęcona wydarzeniom początku XXI w., kiedy to - głównie na fali obawy przed międzynarodowym terroryzmem i˙państwami zbójeckimi - Stany Zjednoczone postanowiły zbudować infrastrukturę chroniącą je przed atakiem rakietowym. Niezwykle ważne dla funkcjonowania tego systemu (potocznie nazywanego tarczą antyrakietową) były instalacje, które miały znaleźć się w˙Europie - na lądzie bądź na sąsiadujących z˙naszym kontynentem akwenach. Celem książki jest przybliżenie tych właśnie zagadnień:
- genezy projektu tarczy oraz jego ewolucji w˙koncepcjach kolejnych prezydentów USA;
- sprzętu i˙systemów, jakich planowano użyć, gdy projekt będzie wchodził w˙fazę realizacji;
- zachowań społeczności międzynarodowej wobec kolejnych wizji tarczy.
Za szczególnie istotne autor książki uznał odtworzenie polskiego stanowiska wobec tego zagadnienia i˙wskazanie na ile ewolucja polskiej polityki zagranicznej w˙latach 2006-2010 miała wpływ na amerykańską ofertę.
Nie mam wątpliwości co do ważności i˙aktualności zagadnienia, jakim są koncepcje budowy systemów obrony przeciwrakietowej - zwanych popularnie "tarczą". To, że kwestie "tarczy" od pewnego czasu stały się nieobecne w˙debacie publicznej, że nie stanowią one tak centralnego - jak jeszcze dwa lata temu - przedmiotu zainteresowania ośrodków badawczych i˙grup eksperckich nie przesądza o˙ich aktualności. O ważności "tarczy" dla systemu bezpieczeństwa obszaru euroatlantyckiego niech świadczą treści przyjętej w˙Lizbonie w˙2010 roku nowej koncepcji strategicznej Sojuszu Północnoatlantyckiego. W˙Polsce szersze zainteresowanie tym zagadnieniem, debata o˙"tarczy", bez wątpienia powróci. Być może nawet w˙nieodległym czasie. Dla poziomu tej debaty kapitalne znaczenie mieć będzie rzetelna wiedza o˙jej przedmiocie. Rzetelna wiedza nie zaszkodzi też ludziom, którzy będą podejmowali określone decyzje.
Z recenzji prof. Bolesława Balcerowicza, Instytut Stosunków Międzynarodowych, Uniwersytet Warszawski